Audre obawia się przyszłości. Tymczasem Gabija chce wyruszyć na jej poszukiwania. W zrealizowaniu obranego przez siebie celu przeszkadza jej dwórka Oda. Ranny Ligęza postanawia przeprosić żonę. W duchu przyznaje, że podjął złą decyzją, odchodząc od niej. Andrzej z Tęczyna pragnie rozmówić się z królem. Uważa, że Kazimierz postąpił pochopnie, obsadzając na urząd marszałka Piotra Szafrańca. Matka studzi jego emocje.