Carmen dowiaduje się od Stefana, że człowiek, który pomagał przy przemycie tytoniu w porcie już tam nie pracuje, a bez niego nie uda się przetransportować heroiny dla Antona. Kobieta namawia do współpracy młodego pracownika, Łukasza. Policjant Paweł Żaryn kontynuuje śledztwo w sprawie zabójstwa Marka. Przesłuchuje Wiktora i odwiedza Antona w jego barze. W tym samym miejscu odbywają się nieco później urodziny Magdy. Podczas imprezy gangster brutalnie przypomina Carmen o zawartej umowie. Po kolejnej kłótni z matką Natalia ucieka z domu. Rota-Majewska zaczyna obawiać się, że Stefan przeszkodzi jej w wykonaniu zadania dla Antona.