Mai nie jest łatwo, wracają wspomnienia, obsesyjnie ogląda video, na którym bawi się z przyjaciółkami, Sandrą i zmarłą Laurą. Mimo tego robi wszystko, co w jej mocy, aby zachować spokój ducha i optymizm. Rzeczywistość jednak nie pomaga, w pracy nachodzi ją Damian, który w nachalny sposób próbuje ją podrywać. Pracę nagle przerywa też wrzucona przez kogoś do smażalni cegła, która rozbija całą witrynę. Pomocną dłoń wyciąga sąsiad Mai, Bartek. Tych dwoje ewidentnie zaczyna się ze sobą czuć dobrze i swobodnie.