Sławek próbuje znaleźć dowody na niewinność Wójcika. Od rannego ochroniarza kantoru dowiaduje się, że bandyta, który do niego strzelał był leworęczny! Konopka jest wkurzony na Dziedzica, który otwarcie oskarża śledczego o nieuczciwe dochodzenie! Wieczorem Emil pociesza Beatę – jest duża szansa, że Paweł odzyska wolność. Czule tuli bratową i… matkę swojego dziecka!