Wiktor jedzie odwiedzić swojego ojca w szpitalu, w małym miasteczku w Górach Sowich. Nie widzieli się od bardzo dawna. Niestety, ojciec w nocy umiera. W szpitalu Wiktor poznaje 60 - letnią Marię, głuchoniemą towarzyszkę swojego ojca. Razem próbują załatwić sprawy pogrzebu. Gdy ksiądz odmawia pochówku, syn decyduje się pochować go w swoim mieście, obok grobu matki. Wiktor przywozi Marię, która zatrzymuje się u swojego syna, Tadeusza. Poznaje sprawę rodziny Lutków. Postanawia pomóc lokatorom w walce z bezwzględnym Budnym.