Kruks nie daje za wygraną. Porywa pana Burskiego wraz z małą Zuzią i zamyka ich w samochodzie, pod którym podkłada bombę. Chłopcom daje pół godziny na dostarczenie Sagali. Niestety, bracia nie mają kamienia, gdyż wziął go Jarpen. Jednak Kuba, choć nie ma Sagali, ma w sobie dość „mocy”, by uratować mamę, która ciągle jeszcze nie została odczarowana i występuje jako mała Zuzia, oraz pana Burskiego. Dzięki tajemniczej sile kamienia wraca również ojciec chłopców. Mama odzyskuje swoją dawną postać i od tej pory cała rodzina jest znowu razem.