Na wpół rozebrany doktor Kidler wpada do szpitala, mimo podejrzeń personelu, okazuje się że jego niekompletny ubiór nie jest wynikiem kolejnego nagłego romansu. Niedługo później w podobnie opłakanym stanie do szpitala dociera Ordynator. Okazuje się, że wszystkiemu winna jest pewna kobieta działająca w branży reklamowej. Przychylny los sprawia, że „Baba z reklamy” trafia na oddział szpitala. Medycy zacierają ręce i obmyślają małowyrafinowaną, ale jakże upragnioną zemstę... A w tak zwanym międzyczasie przewlekły pacjent Nowak stacza nierówny bój z motylami, traci wzrok i uwrażliwia się na dotyk, co nie spotyka się z przychylnością strażystki Karinki...